***
03/04/2021
Nie mogę sobie uprzytomnić Boga osobowego w postaci wszechmocnego brodacza znanego z kościelnych malowideł.
Raczej symboliczne Oko Opatrzności – jako dezyderat wiary, której nie doświadczam.
Czym więc jest dla mnie męka historycznej osoby Chrystusa?
Figurą wszystkich mąk ludzkich, poprzedzających jego żywot i następujących po nim.
A co z tymi mękami ludzkimi, których dokonywano w Jego imię?
Sprzeczność nieusuwalna, tożsama z naszą historią.