Dzikość serca
01/02/2013
Posłanka Krystyna Pawłowicz jest żywym potwierdzeniem pierwszej tezy Jana Jakuba Rousseau: postęp nauki i oświaty nie przyczynia się do poprawy obyczajów.
Jest przecież profesorem wyższej uczelni, a odczuwa, wyraża się i zachowuje z dziką prostotą. Nie umie nawet pomyśleć, że to bezmyślne. Ale nie jest “dobrym dzikim” wyśnionym przez Jana Jakuba, lecz uosabia to, co uznawał on za główne nieszczęście cywilizacji: “obłęd wyróżnienia”.