Tren przyjacielski

Dla własnej pamięci zapisuję ten  Tren rozmarzający  Michała Jagiełły:

W słońcu południa rozmarza,

jakby wyrąbany siekierą

człekopodobny lód.

Mijasz go w pośpiechu.

Nie przejmuj się.

Zdążysz.

Tak sobie z Michałem coraz częściej powtarzamy.