Post
09/02/2013
Jakiś miesiąc temu przysłano mi uprzejme zaproszenie do rady nowego periodyku: “Connexe: autour des espaces postcommunistes” (Geneve-Bruxelles).
Nie odpowiedziałem od razu, a teraz już nie odpowiem. Trzeba będzie ze stu lat, żeby oni zrozumieli, że my tutaj jesteśmy podmiotami historycznymi, a nie “przestrzeniami postsowieckimi”.
Ale czy warto im to tłumaczyć? Jak się dobrze czują w tych przestrzeniach – niech w nich siedzą.