Kultura “eventów”

Podaję do wiadomości to, czego nie podały żadne media.

Wtorkowy (19 lutego) wykład prof. Magdaleny Środy odbył się w całej, rzec można, okazałości.  Największe uniwersyteckie audytorium było wypełnione, wykładowczynię powitano owacją, jej poważnego i dociekliwego wykładu o moralności życia publicznego słuchano z uwagą, a rzetelna dyskusja po nim trwała ponad godzinę, spotkanie kuluarowe drugie tyle. Łącznie – ponad trzy godziny.

Napaść zamaskowanych bojówkarzy została zlikwidowana przez służby porządkowe po 5 minutach. I to ona zajęła w mediach publicznych cały poświęcony wykładowi czas. Czy nie o to właśnie chodziło bojówkarzom?