Uniwersytet -miejsce poszukiwania prawdy

W Liście Rektora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego z okazji Świąt Wielkanocnych 2013 roku, odczytywanym we wszystkich kościołach kraju usłyszałem (w Żarach, w drugie święto), że KUL…”przez pół wieku stanowił oazę wolnej myśli na komunistycznej pustyni”. Brzęknęło fałszywie, ale puściłem to mimo uszu, dopiero teraz do mnie wróciło i postanowiłem sprawdzić. List jest w sieci (www. diecezja.waw.pl/2942) i każdy może przeczytać, a cytat jest dokładny.

Wynika z niego, że w Polsce Ludowej nie było żadnych innych uniwersytetów, instytutów, uczonych, naukowców i studentów. Każdy z nas, tych, którzy tam studiowali, uczyli i pracowali był, co najwyżej, ziarnkiem piasku “na komunistycznej pustyni”.

Osobiście się cieszę, że nim byłem i zagłębiam się w ten list, zwłaszcza w rozdziałek: “Uniwersytet – miejsce poszukiwania prawdy”.