Przemysł

Podpisałem ostatnio dwie międzynarodowe petycje, przesłane mi internetem, w dobrych oczywiście sprawach. I zaraz dostaję zawiadomienie, że firma X organizuje petycje “na rzecz jednej z pilnych światowych kwestii”, połączone z zaproszeniem do inicjowania takowej. Oni to rozpowszechnią “w sieci” czyli na całym świecie.

Trzeba będzie o tym pomyśleć, jak już nie będzie o czym myśleć.