Wątpliwość

W niedzielnych gazetach dużo zdjęć tego Charamsy. Jakiś on taki kosmetycznie odświeżony, starannie odprasowany, efektownie podany. Wszystko o nim można pomyśleć, za wyjątkiem tego, żeby był duchownym. Czy wcześniej nie było tego widać? A może tam, gdzie robił swoja karierę, wszyscy są tacy i on się wcale nie wyróżniał?