Oczekiwanie

W Gazecie Świątecznej z 3-4 listopada 2018, Krzysztof Pacewicz rozmawia z Marcinem Anaszewiczem, Prezesem Instytutu Myśli Demokratycznej, think tanku Roberta Biedronia (tytuł: “Polska po PiS”). To bardzo treściwa wypowiedź, świadcząca o tym, że program nowego ruchu politycznego (partii?) przygotowuje się poważnie i demokratycznie, więc życzę jego współtwórcom, żeby okazał się owocny. Zwraca moją uwagę jednak to, że pośród prawie wszystkich dziedzin naszego życia zbiorowego, którymi zajmują się inicjatorzy, zabrakło właściwie masowych mediów publicznych, czyli radia i telewizji. Wygląda na to, że wszyscy się już przyzwyczaili do tego, że stają się one każdorazowo łupem partyjnym, dlatego porzucili myśl o tym, żeby je wreszcie uczynić rzeczywiście publicznymi.

A jak? Przez zapewnienie niezależnych i wystarczających środków finansowych oraz nadzoru rzeczywistej reprezentacji społecznej (poza i ponadpartyjnej). Nie jest moją rzeczą projektowanie takiej realizacji. Ale jak każdy obywatel mam prawo oczekiwać, że pewnego dnia otworzę program telewizyjny pozbawiony huku reklam i ożywczo wielogłosowy.