Adamczyk i Żeromski
25/11/2017
W kwestii pojęcia “rasy”
24/11/2017
W kwestii pojęcia “rasy” tekst Levi-Straussa, z roku 1959, czytany ongiś jako olśniewający, pozostaje nadal fundamentalny. Rasa mianowicie nie jest kategorią biologiczną, mającą jakąkolwiek esencjalną treść, lecz jest orzeczeniem kulturowym, zatem w różnych kulturach, czasach i miejscach jest różnie postrzegana, ujmowana i oceniana. Możemy i powinniśmy te różne kategoryzacje rasy badać, ich treść analizować, konteksty odsłaniać, ale to wszystko. Żadnej ponadto rzekomo uniwersalnej taksonomii, nieuchronnie pociągającej za sobą kwalifikację, stygmatyzację i segregację, aż do ludobójczej eliminacji.
Taką zapisałem sentencję po żywej bardzo i pouczającej konferencji <Semantyka “rasy” w kulturze polskiej (1800-1939)>, która odbyła się na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Śląskiego w dniach 15-16 listopada 2017 r.
Długi książkowe
02/11/2017
Kazimierz Brakoniecki, Zakład biograficzny Olsztyn. Stowarzyszenie Wspólnota Kulturowa “Borussia”, Olsztyn 2016.
Tej książki właściwie się boję, dlatego leży ona już długo pod moją ręką, zaglądam do niej, podczytuję tam i owam, ale całej nie przeczytałem. Dlaczego? Dlatego, że opowiada ona poniekąd o moim chłopięcym życiu w Jeleniej Górze/Hirschbergu i nie chcę tej opowieści ulec, zanim swojej nie napiszę. A kiedy napiszę? Jak już nie będę mógł nie napisać… To się przybliża, ale trzeba uważać, żeby nie spłoszyć.
Za to wiersze Kazimierza, w bardzo wysmakowanym wydaniu (Obrazy polskie, Wydawnictwo Convivo, Warszawa 2017), czytam swobodnie i z wyraźną przyjemnością, choć nie wszystkie jego obrazy są mi bliskie. Ale Wiosnę Weissa i Spowiedź Hofmana przyswajam w lot.
Dewizka
Wydaje mi się, że jest to zdanie, które gdzieś, kiedyś już słyszałem lub czytałem, ale po raz pierwszy w życiu odnoszę je do siebie: piszę już tylko to, czego nie mogę nie napisać.