Podziękowanie

Jadwiga Szczawińska-Dawidowa, Listy do Jana Władysława Dawida (marzec-kwiecień-maj 1905). Z rękopisu do druku przygotowała, wstępem i komentarzem opatrzyła dr Justyna Myszkowska. Prace Biblioteki Publicznej m. st. Warszawy, Warszawa 2017.

Rzecz ta nie przeleżała się u mnie od roku wydania, lecz od czasu, kiedy ją otrzymałem, a przesłał mi ją przed paroma miesiącami dyrektor Michał Strąk, z uprzejmym koleżeńskim listem. Miałem ją cały czas pod ręką, ale że dotyczyła starych, poniekąd znajomych, więc odkładałem ją z dnia na dzień. Chcę teraz, po tej zwłoce, z tym większym naciskiem, podkreślić, że jest to edycja pouczająca, niezbędna, wzorowo opracowana. Instruktywne przypisy oparto na imponującym zasobie źródłowym, zaś obszerny wstęp jest właściwie małą monografią Dawidów. Dowiaduję się z niego, że Justyna Myszkowska pisze biografię Jadwigi Szczawińskiej-Dawidowej, więc najmocniej, jak umiem, ją w tym dziele popieram, ponieważ jest nam ono potrzebne.

Wydanie wzbogacono licznymi reprodukcjami zdjęć i dokumentów, co czyni je nie tylko ozdobnym, ale i historycznie smakowitym.

 

Wyjaśnienie

Od kilku tygodni mam nie całkiem sprawną prawą rękę, pisanie, zwłaszcza przy pomocy klawiatury, sprawia mi dodatkowy trud, więc zalegam z listami, odpowiedziami, podziękowaniami, co proszę przyjąć ze zrozumieniem. Poprawa już jest blisko. Z pozdrowieniem!

“Wśród mistrzów i przyjaciół”

Do zaproszenia tego muszę koniecznie dołączyć zapis o monumentalnej edycji (Gdańsk, 2018) utworów Krzysztofa Pomiana – eseistycznych, publicystycznych, wspomnieniowych i autobiograficznych, zatytułowanych jak wyżej, a wydanych z pietyzmem przez fundację terytoria książki, czyli przez Stanisława Rośka, w serii Biblioteka Mnemosyne, którą redaguje Piotr Kłoczowski.

Nie mogę niczego skrótowego o dziele tym powiedzieć, ponieważ wymaga ono wypowiedzi co najmniej tak rozwiniętej, jak List do Andrzeja Mencwela, który się w tomie tym znalazł, a o odpowiedzi nań rozmyślam już jakiś czas.

Paryski jubileusz Krzysztofa Pomiana

Colloque Hommage a Krzysztof Pomian 4-6 avril 2019 programme compressed

Serdecznie zapraszam w imieniu swoim i wszystkich przyjaciół Jubilata!

Zadanie

“Seksualizacja dzieci” jest propagandowym wymysłem tego samego rodzaju i tej samej klasy, co “zaraza imigrantów”. Problem jednak nie polega na tym, żeby obśmiać ją i autora, tylko żeby przypomnieć sobie, że “zaraza” realnie zadziałała, bo wyborcy zmienili swój stosunek do imigrantów (przychylność spadła chyba o kilkadziesiąt procent).

Przeciwdziałać skutecznie, to nie znaczy drwić i odrzucać, lecz własnym głosem pozyskać obywateli. Trzeba ich przekonać, że zapewnia się  wolność osobie, otwartość społeczeństwa i powszechność demokracji. Trzeba umieć to przekuć w hasła wyborcze: “to wszystko dla ciebie, dla was! I bez ciebie, bez was tego nie będzie!”

Ale nie widzę nikogo, kto by to potrafił.

Podziękowania

Ryszard Stemplowski, Zrzeszenie Studentów Polskich w socjalizmie państwowym, 1950-1973. Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2018.

Z podarunku już się wywiązałem, bo z autorem podyskutowałem, a on uważał, że z pożytkiem.

Cyprian Mielczarski, Retoryka, prawda, polityka. Od starożytności do współczesności. Wydano nakładem Wydziału Polonistyki UW, Warszawa 2017.

Z tym długiem zalegam już długo. Prawdę mówiąc przerasta mnie wywód, w którym tłoczą się Platon, Cicero, Nietzsche, Arendt, Derrida, Girard, Rorty i inni… Dziękuję – nie dałem rady.

Janusz Palikot, Nic-nic. Ontologia na marginesach Leśmiana. Centrum Kultury w Lublinie, 2018.

Tej edycji wydawcy można tylko zazdrościć, niestety autorskie operacje na poezji  do mnie nie przemawiają i nic na to nie poradzę. To znaczy wiem, co bym poradził autorowi, gdyby mnie spytał…

Jeśli natomiast chodzi o Leśmiana, to polecam esej Sebastiana Dudy, Głos z tego, tamtego i nie-tamtego świata, w: tegoż autora Przesilona wątpliwość, Biblioteka “Więzi”, Warszawa 2018, s. 73-94.

Teologia jest ode mnie odległa, ale sztuka interpretacji mi ją krytycznie przybliża.

 

Zaproszenie do Krakowa

Patrz Bunkier Sztuki, 15 marca godz. 18- ta: www.bunkier.art.pl

Podzięka

Po spotkaniu w Łomży, które było całkiem ludne, wyraźnie ożywcze i dla mnie pouczające, co mogę napisać? Że było mi łatwo, bo miałem poczucie wzajemnego zrozumienia z uczestnikami mającymi podobne rodowody, zbliżone problemy i pytania o przyszłość. Wszyscy razem dość dobrze wiemy, jaka była przeszłość, ale nie wiemy, jaka będzie (ma być?) przyszłość naszej kultury i o nią się troskamy.

Jeśli książka (Toast na progu) po półtora roku od jej wydania, ma taki żywy odzew, to znaczy, że nie jest martwa.

Dziękuję, że oddał Pan hołd ludziom takim jak tata, a poniekąd dał wartościowy punkt odniesienia ich dzieciom, wnukom, dalekim potomkom.

Tak pisze do mnie pani Julia Święszkowska, która spotkanie to opiekuńczo przygotowała i znakomicie prowadziła. Czego chcieć więcej?