Zapowiedź

Jerzy wielopostaciowy (Andrzejewski)

(Gazeta Wyborcza zapowiada w Gazecie Świątecznej pod koniec kwietnia).

***

Marian Pilot, Pióropusz. Wydawnictwo Literackie, Kraków 2010.

Jeszcze nie czytałem, ale to jest deser świąteczny.

 Zwraca uwagę  nota z ostatniej strony okładki, co prawda nie podpisana, ale celna, a nawet wyszukana: “brawurowy literacki obraz powojennej rzeczywistości”, “maestria w operowaniu groteską”, “zmysłowa dosadność i szarże słowotwórcze”.

***

Pamięć Shoah. Kulturowe reprezentacje i praktyki upamiętniania. Redakcja naukowa Tomasz Majewski, Anna Zeidler-Janiszewska. Współpraca redakcyjna Maja Wójcik. Officyna, Łódż 2009.

Spóźnione podziękowanie  (dla Ani Zeidler-Janiszewskiej i Tomka Majewskiego) tłumaczy się tym, że to monumentalne opracowanie pożyczałem osobom potrzebującym. Z tym większym zamieszczam je zadowoleniem, że poparłem zdecydowanie inicjatywę wznowienia. Rzecz powinna być w zbiorze podręcznym każdej biblioteki naukowej.

19 marca; 20 marca 2010

W Salonie Literackim Arkadiusza Pacholskiego (Kalisz) – owocna  rozmowa o Rodzinnej Europie po raz pierwszy. Z decydującym udziałem członków miejscowego Klubu Krytyki Politycznej.

Zaś 20 marca wykład: “Warszawiacy” – wzór działania społecznego. Dla uczestników kolejnej sesji Uniwersytetu Ludowego im. J.J. Lipskiego w Teremiskach. Spotkanie w Warszawie, w mieszkaniu Jacka Kuronia.

Mleczna siostra

Zawsze miałem poczucie dystansu. Istnieję w osobnym świecie, co się wiąże z moim pochodzeniem społecznym. Wyszedłem ze środowiska, w którym właściwie nie czytano. Jestem odstępcą. Umieściłem się w pozycji etnologa. Ale zawsze byłem przyciągany przez historię, przez historyczne przemiany. Przeszedłem też w młodości sprawdziany historii współczesnej.

To nie jest moja wypowiedź, to jest przekład, zmieniłem tylko rodzaj gramatyczny, żeby się pod nią podpisać. Autorką jest francuska pisarka Annie Ernaux, która jest moją rówieśniczką, wzrastała w podobnym środowisku społecznym, została profesorem “od literatury” i uprawia pisarstwo własne, eseistyczno-autobiograficzne, do jakiego i ja zdążam. Nawet jej ojciec urodził się prawie w tym samym roku (1899), co mój (1898).  Mleczna siostra.

    

***

Pamięć zbiorowa i kulturowa. Współczesna perspektywa niemiecka. Pod redakcją Magdaleny Saryusz-Wolskiej. “Universitas”, Kraków 2009.

Dziękuję pani Magdalenie – z nadzieją, że nie jest to ostatni akt naszej współpracy. Czekam bowiem na jej książkę autorską, która zapowiada się niemniej ciekawie!

Domysł

Domyślam się, dlaczego na ostatnim kongresie partii Jarosław Kaczyński wskazał swoim wyborcom plaże środziemnomorskie, a nie bałtyckie, jako docelowe miejsce wypoczynku. Wyborcy ci, w znacznej mierze rekrutują się spośród uczestników pielgrzymek, często najbiedniejszych lub najmniej zaradnych naszych obywateli. Wiem coś o tym – pielgrzymka diecezji łomżyńskiej przechodzi corocznie przez moją wieś, znam trochę tych, którzy biorą w niej udział. Nie sugeruję, że uczestnicy nie mają motywacji religijnej, mówię tylko, że dla wielu jest to jedyne wyjście wakacyjne.

Gdyby prezes Kaczyński zapewniał im zwykłe krajowe wakacje, mógłby zostać uznany za odstępcę. A po Afryce można hulać dowoli! Zgodnie z fikcją rodzimą: “W pustyni i w puszczy”.